Frużelina, czyli owoce w żelu świetnie nadaje się do lekkiego przemieszania z kremem, dzięki czemu wyczuwamy wyraźnie oba smaki, zarówno kremu jak i owoców. Można ją także umieścić w płaskim naczyniu tortownicy lub rancie, schłodzić i wykorzystać jako żelkę do kremowej warstwy w torcie.
Jabłka w bardzo szczególny sposób komponują się z cynamonem, miodem czy brązowym cukrem, postanowiłam więc przygotować je dla Was w tej bardzo szczególnej nucie smakowej, w postaci kremu lub żelki do tortu.
Przepis na frużelinę jabłkową do tortu
Składniki:
3 duże jabłka, które lubimy. Świetnie sprawdzi się, idealna na szarlotki, "Szara Reneta" lub inne, nieco kwaśniejsze odmiany.
1 łyżeczka cynamonu.
1 cytryna.
2 łyżki brązowego cukru lub cukru Muscovado (bardzo ciemny, "mokry" cukier, ang. Barbados sugar).
1 galaretka cytrynowa lub 3 łyżeczki żelatyny.
1. Owoce myjemy, obieramy i kroimy na średniej wielkości kawałki, wkładamy do garnuszka, dodajemy cynamon, cukier i ogrzewamy, aż puszczą sok i zmiękną - około 10 - 15 minut.
2. Po zdjęciu z pieca owoce lekko miksujemy, dodajemy sok z cytryny i wsypujemy galaretkę lub żelatynę. Fajnie jest jak we frużelinie można wyczuć kawałki owoców, ale może równie dobrze być zupełnie gładka, to kwestia preferencji i oczekiwanej tekstury kremu, do którego ją domieszamy.
3. Frużelinę pozostawiamy do wystygnięcia, a kiedy osiągnie temperaturę pokojową możemy nałożyć ją na krem i częściowo przemieszać.
TIP: Jeżeli zdecydujemy się na użycie cukru Muscovado, polecam zamiast galaretki dodać odpowiednią ilości żelatyny. Dodatkowa zawartość cukru w galaretce sprawi, że frużelina będzie zbyt słodka.
TIP 2: W bardzo świątecznej wersji, zamiast samego cynamonu, jabłka przyprawiam kompletną przyprawą do piernika. Świetnie w tej roli spełniają się także twarde gruszki.
Przepis na intensywną żelkę jabłkową do tortu
Żelka o średnicy 20-21 cm do tortu o średnicy 24cm.
Żeby uzyskać stabilną, ale miękka żelkę, musimy zmniejszyć ilość galaretki lub żelatyny z powyższego przepisu o połowę. Żelka po schłodzeniu będzie intensywną jabłkową warstwą o stabilnej, ale miękkiej konsystencji. W przeciwnym przypadku, po schłodzeniu żelka zmieni się w twardą owocową podeszwę. ;)
Bezpośrednio po przygotowaniu przekładamy żelkę do płaskiego talerza lub rantu o średnicy ok 3-4cm mniejszej niż tort i wkładamy do lodówki do zastygnięcia.
Dopiero kiedy będzie zupełnie stała, możemy umieścić ją w torcie.
Czy jabłka w szczególny sposób kojarzą Ci się ze Świętami?